Nagranie romantycznego teledysku. który nie będzie banalny może wydawać się trudne, jednak gdy ma się doświadczenie to można to zrobić bardzo efektownie i sprawnie.
Powyżej możesz obejrzeć teledysk, który nagrałem dla młodego rapera Obro. Udało nam się wszystko zrealizować w dwie godziny ponieważ mieliśmy określony plan i wiedzieliśmy czego chcemy. Obro chciał nagrać klip nad jeziorem i znalazł aktorkę, która pojechała z nami na nagranie z Lublina nad jezioro Firlej.
Ujęcia nagraliśmy w dwóch miejscach – główne to molo, a drugie to przybrzeżne zarośla. Wiele ujęć, a praktycznie wszystkie oprócz śpiewania nagrałem w zwolnionym tempie co dało nam oniryczny charakter klipu i pozwoliło poczuć wiatr wiejący nad wodą.
Nagranie odbyło się w samo południe czyli tak jak się zazwyczaj nie kręci, ponieważ wtedy słońce jest wysoko i trudno uzyskać odpowiednią ekspozycję, mimo to udało nam się to ładnie zrobić ponieważ ustawiłem w aparacie Lumix płaski profil kolorystyczny V-Log, dzięki któremu nie ma przepalenia obrazu. Starałem się robić ujęcia, które nie będą tylko pokazywały zakochanej pary, dlatego szukałem różych zbliżeń, detali, filmowałem otoczenie, stosowałem nieostrości, a finalne ujęcie nagrałem za pomocą drona.
Montażem oraz całą postprodukcją klipu zajął się Xander Krauze, który połączył moje ujęcia, zrobił ładną kolorystykę oraz dodał efekty wizualne.
Jestem bardzo zadowolony z finalnego efektu i dziękuję wszystkim za zaangażowanie.
Poniżej możesz zobaczyć jak kręciliśmy ten teledyskn